Jedna z naszych czytelniczek przesłała nam coś niezwykłego, nie jest to coś, co każdy z nas będzie w stanie odwzorować idealnie - niektórym w domach może zabraknąć drzewa :) Jednak dla nas wszystkich może służyć jako inspiracja do stworzenia czegoś niepowtarzalnego, więc tym bardziej dziś liczymy na przesłanie przez Was efektów Waszej twórczości! :)
Z pzesłanych nam zdjęć wyłania się obraz połączenia wioski smerfów z dokiem dla wróżek. Najbardziej użekły nas właśnie występujące tu i ówdzie niebieskie ludziki i kolorystycznie dopasowana linia kamyków.
Jeśli się dobrze przyjżycie, zobaczycie ile pracy włożono w wykonanie okien i drzwi z patyczków do lodów - tak na marginesie, kupione zbiorczo, czy efekt żmudnego wcinania lodów w pandemii? :)
Jeśli nie macie wszystkich widocznych na zdjęciach materiałów, nie musicie się martwić, wszystko można czymś zastąpić :)
Autorka pomysłu przesłała nam listę tego, co było potrzebne przy stworzeniu akurat tego konkretnego domku:
- folia - musimy zabezpieczyć otoczenie przy malowaniu kamieni :)
- kamienie pomalowane farbą w sprayu, lub emulsją
- okna i drzwi wykonane ze wspomnianych patyczków do lodów i pomalowane akrylami i polakierowane
- ścieżka wykonana z potłuczonej cegły - rodzicielstwo wymaga poświęceń :D
- kamyki
- mech, który będzie naszą trawą
- kora (może być dekoracyjna dostępna w sklepach ogrodniczych i budowlanych), z której robimy ścieżkę do domku
- muchomorki z kamieni pomalowanych akrylami i polakierowane
- do usypania ścieżek i zakątków ogrodu: piasek, kamyki, czapeczki żołędzi
- pomalowane muszelki ślimaka, szyszki sosny jako kwiaty
- firanki okienne wykonane z folii (takie, jak się w kwiaciarniach używa)
Tak stworzony "plac zabaw" na długo zajmie nasze pociechy :)
Comments
Post a Comment