Co prawda osiągnięty efekt będzie najprawdopodobniej mniej widowiskowy, niż powyższe zdjęcie, to korzystając z kilku, czy może raczej kilkunastu tubek po papierze toaletowym, czy ręcznikach papierowym oraz szerokiej taśmy do klejenia, możemy dostarczyć naszym pociechom ciekawą rozrywkę. Oczywiście w przypadku starszych małych ludzi oddanie możliwości konstruowania w ich ręce będzie dodatkową atrakcją. Gdy już mamy tubalny tor górski, trzeba znaleźć wagoniki, najlepszae byłyby oczywiści kuleczki z wyschniętej ciastoliny, ale przy braku dostępu do niej, możemy posiłkować się kulkami z plasteliny, na którą przepis znajdziecie tutaj. Oczywiście najprawdopodobniej każdy z nas ma w domu całkiem sporą liczbę mniejszych i większych kulek pochodzących z różnych zabawek naszych milusińskich, więc może warto poszukać czegoś w czeluściach pudełek z zabawkami, czy szufladach. Jeśli poszukiwania zakończą się niepowodzeniem, nie macie na podorędziu ciastoliny i nie kręci Was produkcja plasteliny, zawsze pozostają kulki z papieru, z pomocą wody możemy ukształtować bardzo zgrabne wagoniki :)
Zagłosuj
Comments
Post a Comment