Każdy z nas pamięta prawdopodobnie z dzieciństwa zabawę w ciepło/zimno, ma niewielkie wymagania, ale będziemy potrzebowali czegoś, co może służyć za obiekt poszukiwań dla Waszej pociechy. Optymalne są niewielkie zabawki, gdyż, w przeciwieństwie do często wybieranych słodyczy, nie zrujnują nas przy najbliższej wizycie z latoroślą u dentysty.
Dla bardziej wymęczonych przedłużającą się akcją #zostańwdomu, przypomnimy tylko szybko zasady zabawy: gdy nasz mały poszukiwacz zbliża się do celu zabawy, mówimy ciepło, gdy się oddala, mówimy zimno. Ze zrozumiałych względów warto dobrze przemyśleć kryjówkę, inaczej zabawa może się szybko skończyć, lub nas zrujnować szybciej, niż tarcza antykryzysowa.
Zagłosuj
Comments
Post a Comment