Zabawy z lodem



Mamy idealną pogodę na zabawy z wodą w jej różnych formach, co  nie tylko może być atrakcyjną zabawą, ale również świetną nauką o stanach skupienia :)
Dziś mamy dla Was pomysły od trzech różnych Autorek, choć wszystkie pomysły są związane ze źródłem życia, to każdy z nich jest różnym i kreatywnym podejście do zagadnienia.

Zacznijmy od Matka, co dziś robimy, na której pracę wpadliśmy na naszej grupie i z miejsca wstaliśmy po talerzyki, zgarnęliśmy potomstwo i ruszyliśmy na poszukiwanie polnych kwiatkó.
Pomysł jest genialny w swej prostocie, potrzebne nam będą talerzyki plastikowe, woda, wspomniane kwiatki, może małe kamyczki i zamrażalnik :)
Układamy kwiatki i inne dekoracje na talerzykach, następnie delikatnie zalewamy wodą (chodzi o to, by wszystko nie zostało zepchnięte przez wodę w jedno miejsce :) Na koniec wstawiamy całość do zamrażalki.


Możemy też wziąć większe plastikowe pudełko, w którym umieszczamy różne zabawki, zalewamy wodą i zamrażamy, a nasza pociecha może się bawić w archeologa pracującego na kole podbiegunowym :D

Jeśli nie macie pod ręką łąki, czy rzeczy, którymi moglibyście stworzyć obrazek w lodzie, czy też Wasze maleństwo jest za małe na kruszenie lodowej formy, można pójść w kierunku zabawy sensorycznej połączonej z nauką kolorów, zaproponowanej przez Pychełkę, którą znacie chociażby z pomysłu na  Zabawę sensoryczną z rolkami i produktami sypkimi :)


W tym przypadku potrzebujemy foremek do lodu, barwników spożywczych i nieodłącznej zamrażalki.

Teraz możemy pójść w różnych kierunkach, można dać dziecku kilka naczyń i poprosić o dzielenie kostek na kolory, można też łączyć barwy podstawowe pokazując, jak z ich połączenia powstają różne kolory ( Barwy podstawowe - pejzaż z 3 kolorów).



Na koniec mamy coś od Kreativzentrum, Pani Olga zawsze zaskakuje bardzo oryginalnymi pomysłami i kreatywnym podejściem do już znanych koncepcji. Nie inaczej jest i tym razem, więc zbierzmy kilka jajek i bierzmy się do roboty :)


Jajka musimy "opróżnić" odłupując sam czubeczek, umyć, a następnie do tak przygotowanej foremki wkładamy delikatnie kwiatki i zalewamy wodą, a następnie wkładamy do zamrażalki. Pewną wadą takich foremek jest to, że wykorzystać je możemy raz, ale efekt jest tego wart.




Są oczywiście kuliste formy do kostek, ale nie dadzą ciekawego kształtu jajka i nie do końca muszą być racjonalnym wydatkiem :D
















Comments