Jak wytresować smoka z rolki po papierze


Papier toaletowy jest wszechstronnym produktem, po który kolejki ustawiały się tak za PRL-u, jak i za Covida. Co jednak zrobić z nimi, gdy przestaną się już rozwijać, gdy mogłoby się wydawać, dotarły do końca swej życiowej ścieżki? W ostatnich miesiącach pokazaliśmy Wam i sobie też 😊, że ten kawałek zwiniętego kartonika może być:

Szukacie więcej pomysłów, wpadajcie na Kiermasz pod Tagiem Rolki znajdziecie ich jeszcze parę, tam trafią też wszelkie przyszłe pomysły  liczymy na Wasze podpowiedzi!
Tam poleciały też smoki od Kreativzentrum:) Przyleciały one na naszą grupę, jeśli jeszcze Was tam nie ma, to gorąco zapraszamy - K Kreatywny, skąd teraz trafiły na Kiermasz, by cieszyć tych, którzy do grupy dopiero dołączą :)

Jak wytresować smoka, odpowiedź na to pytanie znajdziecie po części na poniższym zdjęciu:


Tak, potrzebujemy rolki po papierze toaletowym, jeśli weźmiemy rolkę po ręczniku papierowym, możemy mieć smoka z Chin :) Proponowany kolor dla dyszących ogniem stworów jest zielony, ale jeśli jak my widzieliście jak Czkawka poskramia kolejne latające jaszczurki 😁, to zapewne zgodzicie się, że jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia trenera, więc dajmy im tworzyć!


Gdy już mamy korpus pokryty kolorowymi łuskami, pora na oczy i nozdrza, tu przydadzą się pompony - takie włochate kulki kreatywne, jeśli nie macie ich pod ręką, można je zastąpić gąbką zafarbowaną plakatówkami :)


Teraz pora dać naszej kreacji to, co odróżnia smoka od pospolitej jaszczurki, ogień! Tu najlepsza będzie bibuła, oczywiście żółta, pomarańczowa i czerwona pocięta na wąskie paseczki, gdybyście nie mieli jej akurat pod ręką, można pomalować kartki A4 w te kolory (bardzo delikatnie, żeby nie zesztywniał nam papier) i je pociąć na paseczki, jak je lekko pognieciemy, będzie ogień jak ta lala :D

Comments